Przemysł farmaceutyczny
Przemysł farmaceutyczny przyczynił się do „szerzenia słowa” wśród lekarzy i pacjentów o zależności między wysokim stężeniem cholesterolu i chorobami serca. Poczynione wysiłki przyniosły mu duże zyski, gdyż leki stosowane dziś na obniżenie stężenia cholesterolu są drogie i powszechnie przepisywane. Wiele reklam tych leków wprowadza
odbiorców w błąd, gdyż zbytnio upraszczają związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy cholesterolem a chorobami serca. W takiej reklamie nie zobaczysz aktorów przedstawiających lenia kanapowego zajadającego tłuste cheeseburgery przed ekranem telewizora. Pokazują one zdrowych ludzi, zwolenników zdrowego stylu życia, którzy i tak mają wysoki poziom cholesterolu, co sprawia wrażenie, że jedynym rozwiązaniem na wysoki cholesterol jest terapia lekami.
Co prawda leki te mają zastosowanie w leczeniu osób, które przeszły już atak serca lub są nim bezpośrednio zagrożone, ale odbywa się to ogromnym kosztem naszego systemu lecznictwa. W celach profilaktycznych dla ogółu społeczeństwa istnieją zdecydowanie mniej kosztowne alternatywy. Zrozumienie takich alternatywnych rozwiązań zaczyna się od zrozumienia, jak zależność genów i diety może wpływać na wysokie stężenie cholesterolu i chorób serca.